A do bransoletki w komplecie kolczyki:
Niezbyt duże, jak widać, ale moim zdaniem sutasz sam w sobie jest dosyć efektowny i jeśli mamy założyć na siebie więcej niż jedną sztukę takiej biżuterii na raz, powinny to być raczej niezbyt ogromne elementy. Zatem kolczyki są niewielkie, aczkolwiek wcale nie mikroskopijne ;).
Mam nadzieję, że leniucha pognałam skutecznie i wkrótce znów będę miała się czym pochwalić :). Najbardziej martwi mnie fakt, że wciąż nie udało mi się uzupełnić braków w materiałach i wciąż leżą prace których, z tej przyczyny nie mogę dokończyć. Cóż, tak bywa, stara ludowa mądrość powiada, że "co się odwlecze, to nie uciecze". Na szczęście dostałam u siebie czerwony sznureczek na zamówioną bransoletkę, więc do roboty :))
Kajko! Jak zawsze jestem urzeczona Twoimi pracami! Śliczne!
OdpowiedzUsuńYour works are amazing, congratulations!!!
OdpowiedzUsuńzieleń.. najcudniejszy kolor :D
OdpowiedzUsuńprześliczny! a na niemoc twórczą polecam dzień wolny od twórczości z kubkiem goracej czekolady i biszkoptami przy dobrym filmie :)
Piękności :) podziwiam kunszt i pomysł :)
OdpowiedzUsuńpiękny komplecik, a ja też mam niemoc twórczą...a święta zaraz będą ...
OdpowiedzUsuńa ja dla odmiany nie mam niemocy, tylko brak czasu a pomysłów bez liku :) zielenie cudne!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplet. Próbowałam sutaszu, ale na razie marnie mi to wychodzi.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny komplecik, optymistyczny.
OdpowiedzUsuńCo do braku siły i weny, to po prostu trzeba troszkę odpoczać;-)))
Jesteś mistrzynią sutaszu! :) Wszystko co zrobisz w tej technice wychodzi Ci pięknie!
OdpowiedzUsuńŻyczę mobilizacji i wytrwałości, skoro ostatnio ciężko Ci się zebrać do twórczości ;)
Ponieważ kiedyś poszczęściło mi się u Ciebie, chcę teraz Cię zaprosić na moje candy :)
Piękny komplet.
OdpowiedzUsuńJa teraz zaczynam cierpieć na ,,niemoc tfurczą" ;)
Listopad się zbliża...:/
Jesteś niesamowita.
OdpowiedzUsuńKaju droga a ja się nawet zastanawiałam czemu tak długo nie piszesz a to ja przeoczyłam:)Jakaś zakręcona ostatnio jestem.Wszystko co poczyniłaś w mocy,czy niemocy twórczej jest przepiękne:)Gorąco Cię pozdrawiam-Kasia:)
OdpowiedzUsuńNo... nie należysz do leniuszków, tak myślę.Tyle prac i to baaaardzo czasochłonnych ( a jakich pięknych!!!). Także nie wymyślać mi tu, odpocząć deczko,otrząsnąć się, i do sznureczków i innych cudeniek marsz!!hihi
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Ania
Przepiękny komplet, a na żywo jeszcze pewnie ładniejszy. Mój aparat też nie przepada za zielenią ale czerwieni i fioletu nie trawi wcale, tak to już jest z tym sprzętem :) Pozdrawiam i zapraszam na Candy do mnie. :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam, moje miłe, za wszystkie dobre słowa :), naprawdę nic tak nie potrafi zmobilizować do działania jak wsparcie tylu sympatycznych i życzliwych osób :)))
OdpowiedzUsuńNo to jeszcze jaaaaaaaaaaaaaaaaa Piękne sutaszki
OdpowiedzUsuń