Udało mi się też uzupełnić część materiałów i zabrałam się za wykańczanie naszyjników, do których wisiory zrobiłam już dawno. Czekały na sznury. Jakoś tylko nie mogę się zebrać, żeby je sfotografować już gotowe, ale mam nadzieję, że po niedzieli się zmobilizuję i pokażę jak wyglądają kompletne i wykończone.
Obie pary cudowne :)
OdpowiedzUsuńA mi ta z owalami bardzo przypadła do gustu, zarówno pod względem kształtu, jak i kolorów :)
OdpowiedzUsuńZarówno pierwsza jak i druga para - śliczne.
OdpowiedzUsuńCudne obie pary! Bardzo mi sie podobaja:)
OdpowiedzUsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńBeautiful. Awesome colors!
OdpowiedzUsuńpierwsze podobają mi się bardzo... ciepłe barwy na ciepłą jesień:)
OdpowiedzUsuńpierwsze są po prostu boskie!
OdpowiedzUsuńMożesz się chwalić ile chcesz, bo obie pary są cudowne :) Ja nadrabiam zaległości po usterce komputera więc wybacz, że nie wpadałam, a przy okazji zapraszam na moje Candy. :*
OdpowiedzUsuńcudowności,pięknie dobrane kolorki
OdpowiedzUsuńPierwsze bardziej mi się podobają ;)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, że jesteś zadowolona. Pięknie wyszły.
OdpowiedzUsuńodczuwam niepokój :) pani Kajjka dawno nic nie skrobała, a miała się pochwalić swą twórczością :)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku :)
pozdrawiam!