czwartek, 16 czerwca 2011

Do galerii

Ta broszeczka i kolczyki  także czekają na debiut w ArtStacji. Dołączą do trawiastego kompletu. O ile dobrze pamiętam na start muszę sobie przygotować pięć pozycji. Robi się jeszcze wisior z agatem pająkiem i pierścionek. Mam w planie podokańczać to wszystko razem z pudełkami przed końcem tego miesiąca. Jutro dzień wolny, postaram się go efektywnie wykorzystać.


Podobną broszkę zrobiłam i pokazywałam już wcześniej. Tamta już znalazła nowy dom, ta czeka na swój "wielki dzień" ;).









I oczekujące, zielone kolczyki z sutaszu i szklanych perełek, w parze i solo. Powiem nieskromnie, że bardzo jestem z nich zadowolona.


Pozostałych debiutantów przedstawię, jak zostaną  ostatecznie ukończeni :).

11 komentarzy:

  1. Piękne! Życzę udanego debiutu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsza praca kojarzy mi się czekoladowo i jeżynowo :-) powodzenia

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie energetyczne te kolczyki!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasiu ja jako wielka wielbicielka koloru zielonego zawsze wybiorę go wśród innych-CUDNE!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Trudna to technika dlatego chyle czola:)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękne są :) jestem pod wrażeniem :)
    do sutaszy chcę podejść - ale to po sesji.

    OdpowiedzUsuń
  7. no i słusznie, bo kolczyki wyszły świetne!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawy wzór i ładna kolorystyka. Mam już skrzywienie i zwracam uwagę na ilość paciorków - ale uważam ,że nie przesadziłaś.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne są te zielone kolczyki ;) Wzór i kształt - super.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze. Dają wiele radości i motywują do dalszych rękoczynów :)
Kajjka