Wybrałam się wreszcie na cotygodniowe spotkanie pasjonatów rękodzieła w naszym Jarosławiu. Ależ tam Panie i Panowie (tak, tak, utalentowani Panowie też u nas są i spotkania nie są bynajmniej wyłącznie babskie) cudeńka robią. Niech, zaświadczy kilka pstrykniętych fotek:
Butelka ozdobione decupage przez Panią Asię
i słoiczek Pani Marzeny
i kolejna butelka Pani Asi
I jeszcze śliczne koszyczki plecione przez Panią Anię.
I jeszcze mnóstwo innych śliczności było. Ubolewam, że umknęło mi pstryknięcie cudnych sutaszowych sówek, ale może się uda za tydzień. Sama też coś tam robię i oto moje kolejne "dziełko", kolczyki Elatha.
Kolczyki sutasz - wspaniałe!
OdpowiedzUsuńAleż to wszystko piękne! Ta butelka na pierwszym zdjęciu jest obłędna!!!!
OdpowiedzUsuńfakt, prace świetne :)
OdpowiedzUsuńPiękne.
OdpowiedzUsuń