Skończyłam je wczoraj i jako gotowoce prezentuję. Jedne z tych niewielu, z których naprawdę jestem nieskromnie zadowolona, mimo że żadna tam wymyślna forma. Od jakiegoś czasu mam w planie coś większego, jednak wciąż brak mi odwagi i na przymiarkach sie kończy. Poza tym chyba jednak w małych formach czuję się najlepiej. Zatem Lavanya:
...i to by było na tyle na dziś :)
prześliczne!!! :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!!
OdpowiedzUsuńPiękne i bardzo oryginalne- masz podstawy by byc dumną!
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy projekt i te cieniowania:-)))
OdpowiedzUsuń