I jeszcze jedne zakrętasy, tym razem popielate.
W sumie największą ozdobę wszystkich zakręconych kolczyków stanowią drobne koraliki, które ślicznie się mienią i migoczą w świetle. Niestety, nie potrafię, w żaden sposób uchwycić tego efektu na zdjęciu, o ile to w ogóle możliwe.
Śliczne, szczególnie te niebieskie
OdpowiedzUsuńSliczne kolczyki,niebieskie w sam raz na urodzinowy prezent:)
OdpowiedzUsuńzajebisty masz talent,też bym takie chciała ale niestety nie jestem aż tak zdolna : *
OdpowiedzUsuńsię nie dziwię córce, śliczne te niebieskie :)
OdpowiedzUsuńBOMBOWE!!! :D
OdpowiedzUsuńDech mi zaparło i słów brak :)
OdpowiedzUsuńPierwsze jest moim faworytem :)
OdpowiedzUsuńNice earrings !They are super good !
OdpowiedzUsuńCudne sa te pętelkowate :)
OdpowiedzUsuńTe na pierwszym zdjęciu sa wspaniałe. Świetny kształt.
OdpowiedzUsuńJakże fajne i inne od "klasyki sutaszowej":-)))
OdpowiedzUsuń