środa, 15 czerwca 2011

Uwielbiam paczki

Dzisiaj przyszły aż dwie. W pierwszej była fantastyczna torebka, którą zakupiłam u Kasi. Same popatrzcie jakie cudeńka szyje.



Ucieszyłam się jak dziecko rozpakowujące urodzinową paczkę (chociaż do moich urodzin jeszcze jest trochę czasu ;). Oczywiście natychmiast zabrałam się za przepakowywanie klamotów do nowego lokum i wtedy...

















...odkryłam,  że torebka nie jest pusta :D. Szczerze polecam wyroby Pani Kasi. Ceny naprawdę bardzo przystępne, a ile radochy z takiej paczki :D.













Przyszła kolej na następą paczuszkę. W tej garść koralików toho i nici. Może się w wakacje popróbuję z haftem koralikowym. Tymczasem te koraliczki znakomicie sprawdzają się przecież i przy sutaszu.
Trzeba mi się jeszcze zaopatrzyć w jakąś materię, która posłuży za podkład.

Jeszcze kilka fotek moich decupażowych wprawek. Zrobiłam sobie kubeczek na ołówki (pędzle też w nim są, bo na razie własnego mieszkanie mają), zakładkę, którą przezornie ukryłam już w książce, bo strasznie zmasakrowana była, drugą zakładkę, którą podaruję bratu, jako że do sklepiku trochę nie za bardzo się nadaje, bo też wiele do życzenia pozostawia i kilka zawieszek, do kolczyków i wisiorki.

Kubek z jednej strony ma egipskie malowidło, z drugiej maskę Tutanchamona (chyba tak się to pisze).

Na zakładce afrykańska baba, obok wisiorek z afrykańską maską. I taki mały fiołkowy komplecik, z którego będą kolczyki i wisiorek.


Mam nadzieję, że kolejne będą lepsze :). Wymyśliłam sobie, że przygotuję dla siebie taki spory kuferek, na moje koralikowe i tasiemkowe drobiazgi, które poniewierają się po kątach, ale za to pewnie dopiero po wakacjach się zabiorę ;).

4 komentarze:

  1. Wcale że nie są zmasakrowane dramatycznie, lecz bardzo ładne! Jak dla mnie rewelacja, mnie się podobają i już!!!!!
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Torebka naprawdę fajna. A Egipskie piórniki wyglądają świetnie. Mam koleżankę archeologa, która kocha wszystko co z Egiptem związane.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hi,hi ja jako pierwsze decu też wykonałam sobie kufer na różne przydasie.A zakupy wspaniałe i motywy afrykańskie świetnie się prezentują:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam za wyrozumiałość i życzliwość, na moje szczęście na zdjęciach nie widać popełnionych błędów i niedociągnięć, ale mam nadzieję, że z każdą kolejną pracą będzie ich coraz mniej :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze. Dają wiele radości i motywują do dalszych rękoczynów :)
Kajjka