A jak z tamtymi skończyłam, postanowiłam zrobić sobie... miseczkę. Skoro moje koszyki wychodzą niemiłosiernie krzywe uznałam, że zrobię coś co krzywe ma być z założenia. I oczywiście jest, chociaż niekoniecznie tam gdzie krzywe być miało :D.
i wszystkie moje koślawce razem jeszcze...
Chwilowo chyba się wyżyłam plecionkarsko i idę pracować nad Panią Wiosną, którą musiałam zacząć od nowa. Okazało się bowiem, jak już wyszyłam prawie 1/3 wzoru, że sobie źle rozliczyłam kanwę i wszedł mi haft poza materiał. Teraz narysowałam sobie siatkę na materiale i mam nadzieję, że więcej takich wpadek nie zaliczę :)
ja nie wiem Kasiu co Ty od nich chcesz, są świetne :) ubranka rewelacyjne, bardzo mi się podobają, a i widzę, że warkoczyk na wykończeniu Ci nieźle wyszedł. nauka nie poszła w las :D czekam na kolejne takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńposzła, poszła :D, wiedziałam gdzie co wetkać jak nade mną stałaś a w domu to wolnoamerykanka już była, ale jestem zadowolona z efektu końcowego :)
Usuńurocze te plecionki, ja tam nie widzę nic nieprawidłowego, śliczne są i takie kolorowe
OdpowiedzUsuńMnie sie bardzo podobaja :)))
OdpowiedzUsuńPiękne pojemniki na przybory !!! Muszę chyba też o czymś takim pomyśleć . Pozdrawiam serdecznie :))
OdpowiedzUsuńFajne pojemniki :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCo Ty od nich chcesz, to ja zupełnie nie wiem! Fajne jak jeden, a najbardziej podoba mi się ten z przeznaczeniem na pędzelki!
OdpowiedzUsuńtwoje wyplatanki są śliczne w tych ubrankach!
OdpowiedzUsuńMasz dużo cierpliwości, bo ja bym nie zaczynała obrazka od nowa :))) Podziwiam!
Joasiu, obiecałam sobie poduszkę i słowo się rzekło, nie mam wyjścia :)
UsuńBardzo fajne koszyczki. Podoba mi się ta technika, tylko ostatnio cierpię na brak czasu... pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam dziewczyny za wsparcie psychiczne moich poczynań :)
OdpowiedzUsuńmnie również się bardzo podobają :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKoszyki są świetne! Dobrze sobie radziesz z papierową wikliną ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia
Bardzo fajny i ciekawy blog. Będę zaglądała. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję Pani Kasiu i zapraszam serdecznie :)
OdpowiedzUsuń