sobota, 7 maja 2011

Ogniste

Od jakiegoś już czasu marzyło mi się coś w ciepłych kolorach ognia. Dłubałam i dłubałam, aż wyszły takie okazałe kolczyki, które całkiem fajnie się prezentują. Już zostały wypróbowane :).

Dziękuję dziewczynom (mam nadzieję, że się nie pogniewacie za "dziewczyny" ;)) z blogów Zwariowane twory tiby5 i AiraArt- Mój zaczarowany zakątek za cenne dla mnie wskazówki w sprawie haftu koralikowego :)). Jeśli ktoś jeszcze tam nie był, zachęcam do odwiedzin, naprawdę warto.
W ferworze walki zrobiłam jeszcze ognistą broszkę korzystając, póki co z koralików, które mam w domu, z rodzaju "co koralik, to rozmiar". Pokażę bohomaza, jak tylko pstryknę zdjęcie. Z następnymi pomysłami poczekam aż zaopatrzę się w przyzwoity materiał, no chyba, że mnie najdzie chętka coś popełnić mimo wszystko ;).

2 komentarze:

  1. Ale piękne! Śliczne kolory i wzór. Widać z pracy na pracę jak się rozwijasz w tej technice. Dziękuję za miłe słówko. :) Zawsze chętnie pomogę! Jakby co, wal jak w dym! :))))) :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, będę pamiętać :)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarze. Dają wiele radości i motywują do dalszych rękoczynów :)
Kajjka